Skip to main content

Kuchnia angielska- tradycyjna i stylowa

W końcu jest! –
wymarzone, wyśnione, wytęsknione… nowiutkie, pachnące świeżym tynkiem 


Mieszkanko „Kupione i co dalej?” – jak to mówi Marta Czerkies w swoim programie
Wielu pomieszczeń nie jestem sobie w stanie wyobrazić. Wielu- poza jednym- kuchnią.
Mam ją rozpracowaną w każdym calu, stopie, funcie… Yes!
Kuchnia będzie w stylu angielskim. Mój prywatny kawałeczek Pałacu Buckingham…
Ze swojej pierwszej podróży na Wyspy, poza przepiękną filiżanką Royal Doulton i
paczką English breakfast tea, przywiozłam miłość do wnętrz, które absolutnie skradły
moje serce.

Muszę przyznać, że nigdy nie przepadałam za nowoczesnymi, minimalistycznymi
kuchniami. Białymi i sterylnymi jak laboratoria chemiczne. Identycznymi mieszkanie w
mieszkanie. Anonimowymi.
Moja kuchnia będzie jedyna w swoim rodzaju. Wyjątkowa. Ciepła i elegancka.
Ponadczasowa. Przekraczając jej próg będzie się miało ochotę na przyjemną
pogawędkę przy filiżance mocnego naparu z czarnej herbaty z dodatkiem mleka i
odrobimy cukru…

 

Kuchnia KamMono F4[/caption]

 

Coraz więcej Polaków sięga po taki styl. To zrozumiałe! Ten trend daje nam pełnię tego
co uwielbiamy- elegancję, własny charakter, domowe ciepełko, moc dodatków i
bibelotów dopełniających to wszystko. Jasne kolory, miękkie linie, sielankowy klimat,
naturalne tkaniny.
I kto by pomyślał, że mimo tylu różnic i odległości pomiędzy naszymi krajami, w
sprawach estetyki tyle nas łączy!
Ale żeby osiągnąć zamierzony efekt ponadczasowej angielskiej klasyki , bez
przeładowania i chaosu , pełnej wytworności i domowego ciepła, trzeba konsekwentnie
trzymać się jednej odmiany tego stylu. Przeprowadźmy mała analizę .
Słysząc „styl angielski” oczyma wyobraźni widzimy szkocką kratę, kwiatowe wzory,
ciepłe barwy, naturalne materiały, beki na suficie, mnogość detali i ozdobników.
Tymczasem ten styl ma wiele twarzy.
Klasyczny styl angielki to rozbielone kolory, drewniane stylizowane meble, ażurowe
elementy, pilastry, gzymsy i listwy, AGD i armatura w stylu retro, mleczne szkło ,
porcelana , szprosy w oknach i witraże.
Na drugim biegunie mamy angielski styl industrialny . Trend pofabrycznych loftów, pełen
surowych elementów , szkła i metalu. Z powodzeniem łączy się on z klasycznym stylem
angielskim. Wystarczy, że zastosujemy metalowe lampy, surowe blaty, geometryczne
wzory,, zmniejszymy ilość bibelotów i ozdobników.

Styl angielski i glamur? Bardzo proszę. Ten styl uwielbia błyszczeć. Po królewsku!
Dodajmy kryształowe żyrandole, złote lub srebrne dodatki, hokery w stylu sofy
Chesterfield, wyspę z granitowymi blatami i nasze wnętrze nabierze luksusowego
charakteru.
Oczywiście nie sposób pominąć angielskiego stylu kolonialnego we wnętrzach- w końcu
kolonie brytyjskie znajdowały się w najdalszych zakątkach świata. Kolonialne elementy :
lampy w stylu orientalnym, blaty z egzotycznego drewna, elementy z masy perłowej,
mocniejszej barwy- to kluczowe detale interesującej i wyrafinowanej aranżacji o tym
charakterze.

Dochodzi 17:00. Krzątam się po mojej nowiutkiej kuchni – czekam na Olę- to moja
wspaniała przyjaciółka. Ola towarzyszyła mi na wszystkich etapach tworzenia mojego
gniazdka: wybierania mebli, tkanin, detali.
No właśnie – wybierania.
A jaki styl ja wybrałam? – Kuchnię w stylu angielskim, w wydaniu country.
Uwielbiam.

Kuchnia KamMono F4


Do mojej niewielkiej kuchni- idealny!
Kupiłam meble w kolorze ciepłej bieli z frontami zdobionymi delikatnymi frezowaniami.
Lekkie i proste. Blat z jasnego kamienia, a nad nim- białe płytki typu metro. Zarówno
uchwyty mebli jak i elementy okapu kuchennego są w kolorze miedzi. W witrynowych
szafkach pyszni się odziedziczona po babci bezcenna zastawa w różyczki.
Zastosowałam półki z bielonego drewna. Obszerny parapet upiększają wspaniałe
pelargonie w wiklinowych osłonkach. Okno zdobi roleta rzymska –oczywiście w motywy
kwiatowe takie same jak na obrusie. Wybrałam sprzęt AGD w kolorze białym i
wspaniałą lodówkę w stylu retro. Dopełnieniem wszystkiego są stylizowane lampy i
kinkiety z mlecznym szkłem.
Nie mogę przestać się uśmiechać. Kiedy krzątam się po moim królestwie, dotykam
wyposażenia i bibelotów, czuję wielkie szczęście i dumę..
Delektujemy się z Olą aromatycznym naparem. W takiej kuchni nawet rumianek w kubku
z Bolesławca smakuje po królewsku, a rozmowa sama płynie….
Nawet Felek mruczy z uznaniem przeciągając się na swojej nowej poduszce.
A zadowolenie Felka jest bardzo ważne – w końcu to niezwykle wytworny kot rasy
brytyjskiej.